WIZYTA W SĄDZIE – PRAKTYCZNY PRZEWODNIK

Artykuł zawiera

Dla wielu osób wizyta w sądzie, czy to w charakterze strony postępowania, czy też świadka wiąże się z dużym stresem. Wielu nigdy nie było w sądzie i konieczność stawiennictwa powoduje, że nie wiedzą jak się należy zachować na sali sądowej, mając jedyne doświadczenie z budynkiem sądu związanym z filmami bądź serialami, które swoją drogą, bardzo rzadko pokazują realia rozprawy.

Jak więc się zachować w sądzie? Na co zwrócić uwagę? Co ze sobą zabrać? Zapraszamy do lektury!

„Nie szata zdobi człowieka” vs „jak cię widzą tak cię piszą”

Do sądu należy ubrać się w sposób stosowny do powagi instytucji z którą mamy do czynienia. Oczywiście nie ma żadnego oficjalnego dress code w sądzie, jednak warto zadbać, aby nasz wygląd nie wzbudzał w osobie sędziego negatywnych emocji, zwłaszcza jeśli jesteśmy stroną postępowania. Nie wskazane jest przychodzenie na rozprawę w stroju sportowym (dresy, krótkie spodenki, koszulki bez rękawów) ani zbyt odważnym (duży dekolt, prześwitujące bądź zbyt kuse ubrania). Strój może bowiem potraktowany jako obraza Sądu i być podstawą ukarania karą pieniężną. Przesadą oczywiście będzie zakładanie smokingu. Klasyczny, elegancki i schludny strój zawsze zdaje egzamin. Należy pamiętać, że sędzia też jest człowiekiem i nie warto dawać mu jakiegokolwiek pretekstu do nabrania do nas negatywnych odczuć.

Wejście do sądu

To co może niektórych zaskoczyć to kontrola osobista przy wejściu do budynku sądu. Zaraz po przekroczeniu progu sądu spotykamy ochroniarzy oraz „bramkę”, przez którą musimy przejść. Wcześniej wyciągamy z kieszeni elementy metalowe, takie jak np. klucze, dodatkowo wyciągamy telefon i portfel. Jeżeli mimo wszystko bramka „zapiszczy” to bardzo możliwe, że ochroniarz będzie sprawdzał nas detektorem. Dodatkowo jeżeli mamy ze sobą torebkę, bądź torbę konieczne będzie jej prześwietlenie.

Po co to wszystko? W tym miejscu warto zwrócić uwagę na to, co można wnieść do budynku sądu, bowiem kontrola ma na celu uniknięcie wniesienia do sądu rzeczy niedozwolonych. Wszelkie przedmioty potencjalnie niebezpieczne takie jak noże, scyzoryki, pałki teleskopowe, gazy pieprzowe itp. są niedozwolone i nie zostaniemy z nimi wpuszczeni do sądu. Dodatkowo warto zaznaczyć, że do budynku sądu nie zabieramy zwierząt – nawet tych małych.

Co więc wolno mieć ze sobą? Im mniej tym lepiej – zalecamy, aby wziąć ze sobą wezwania na rozprawę, dokument tożsamości i inne przedmioty, które są nam niezbędne (np. portfel, telefon, kluczyki do samochodu).

Warto zaznaczyć, iż w okresie jesienno-zimowym w większości sądów funkcjonują szatnie, w których możemy bezpłatnie zostawić kurtkę, parasol itp. Wejście bowiem w kurtce na salę rozpraw, jest niedozwolone.

Przed wejściem na salę rozpraw

Warto zabrać ze sobą wezwanie na rozprawę– na nim znajdziemy datę, godzinę rozprawy, ale to co istotne, również salę oraz sygnaturę sprawy. Odnalezienie się w gąszczu korytarzy sądowych nie zawsze jest łatwe, ale jak znamy numer sali zawsze możemy zapytać chociażby ochronę przy wejściu, w którą stronę mamy się udać. Przed salą rozpraw znajduje się ponadto wokanda, która ma postać albo wywieszonej kartki albo ekranu umieszczonego koło drzwi. Na wokandzie znajduje się informacja jakie sprawy będą rozpoznawane danego dnia, w danej sali rozpraw. Znając sygnaturę akt sprawy, na którą zostaliśmy wezwani (chociażby z wezwania na rozprawę) możemy zweryfikować czy oczekujemy pod właściwą salą.

Należy pamiętać, aby być już pod salą rozpraw chwilę przed wyznaczoną godziną sprawy. Co prawda, często to cierpliwość jest cechą, która najbardziej się przydaje w sądzie – często bowiem musimy dość długo oczekiwać na swoją sprawę, jednak z drugiej strony spóźnienie się do sądu jest przez wielu sędziów po prostu nieakceptowalne.

W tym miejscu warto zwrócić uwagę na to jak się zachować, gdy wiemy, że chwilę się spóźnimy na rozprawę. Warto zapisać sobie wcześniej numer telefonu do sekretariatu wydziału, w którym prowadzona jest sprawa. W sytuacji, gdy wiemy, że np. ze względu na korki spóźnimy się chwilę do sądu warto zadzwonić i poinformować o tym sąd lub chociażby inne osoby, które również są wezwane na tę samą rozprawę. Pozwoli to uniknąć konsekwencji związanych z niestawiennictwem w sądzie. W przypadku bowiem nieusprawiedliwionego niestawiennictwa sąd może ukarać nas karą porządkową w wysokości do 3000 zł.

To co bardzo istotne – przed wejściem na salę rozpraw należy bezwzględnie wyciszyć telefon!

Wejście na salę rozpraw

Z uwagi na powagę instytucji sądu konieczne jest odpowiednie zachowanie w momencie występowania przed sądem, czy to w charakterze strony, czy też w charakterze świadka.

Rozprawa rozpoczyna się od wywołania sprawy, które polega na tym, że protokolant wychodzi z sali rozpraw na korytarz i wyczytuje sprawę, która będzie teraz rozpoznawana, np. „w sprawie z powództwa Jana Nowaka przeciwko Janowi Kowalskiemu”. Oznacza to, że należy wejść do sali i zająć odpowiednie miejsce.

Należy mieć na względzie, że jeśli jesteśmy wezwani w charakterze świadka, to po wywołaniu sprawy zajmujemy miejsce przeznaczone dla publiczności. W tym miejscu nastąpi sprawdzenie przez sąd obecności osób wezwanych, a następnie świadkowie zostaną wyproszeni z sali rozpraw i wzywani na nią pojedynczo.

Warto w tym miejscu pokrótce wyjaśnić jak rozpoznać poszczególne osoby na sali rozpraw. Sędziowie, prokuratorzy oraz profesjonalni pełnomocnicy mają na sobie czarną szatę – togę, która ma różne kolory żabotu, czyli ozdoby umocowanej pod szyją. W zależności od pełnionej roli żaboty mogą przyjmować kolory:

  • zielony w przypadku adwokata;
  • niebieski w przypadku radcy prawnego;
  • czerwony w przypadku prokuratora;
  • fioletowy w przypadku sędziego – sędzia dodatkowo ubrany jest w łańcuch z wizerunkiem orła;
  • zdarzyć się może, że protokolant również jest ubrany w togę, która nie ma żabotu – będzie wtedy cała czarna.

W trakcie rozprawy

Zachowanie w trakcie rozprawy różni się w zależności od tego jaką mamy rolę.

Jeżeli jesteśmy stroną postępowania, to po wywołaniu sprawy zajmujemy swoje odpowiednie miejsce i pozostajemy na nim, aż do zakończenia rozprawy. Za każdym razem jak sąd się do nas zwraca, bądź my zwracamy się do sądu robimy to na stojąco, kierując swoją wypowiedź bezpośrednio do osoby sędziego. To co istotne – również jeśli pytania zadają nam inne osoby niż sędzia, to odpowiedzi udzielamy na stojąco i również kierujemy je wyłącznie do osoby sędziego, a nie do osoby, która to pytanie zadała.

Jeśli jesteśmy stroną postępowania, to przysługuje nam również prawo do zadawania pytań świadkom oraz biegłym. W takiej sytuacji, z racji, iż nie zwracamy się do sądu, pytania zadajemy w pozycji siedzącej i bezpośrednio do świadka bądź biegłego.

Jeżeli natomiast jesteśmy wezwani w charakterze świadka, to po wezwaniu na salę rozpraw stajemy przy barierce, która powinna znajdować się na środku sali rozpraw. Zostaniemy poproszeni przez sędziego o okazanie dowodu tożsamości (warto mieć go już wcześniej przygotowanego), a następnie sąd zada nam kilka rutynowych pytań: jak się Pan/Pani nazywa? Ile ma Pan/Pani lat? Czym się Pan/Pani zajmuje? Czy dla oskarżonego jest Pan/Pani osobą obcą? Czy był/a Pan/Pani karana za składanie fałszywych zeznań? Są to pytania, które zawsze się powtarzają i od których rozpoczyna się przesłuchanie świadka. Następnie następuje faza właściwego przesłuchania, kiedy to sędzia oraz strony będą zadawać świadkowi pytania. Istotne jest, aby zachować tu cierpliwość, gdyż takie przesłuchanie może trwać stosunkowo długo, a pytania które będziemy słyszeć nierzadko mogą wyprowadzić nas z równowagi. Aby zachować się w sposób odpowiedni, odpowiadać jednak należy spokojnie, bez używania wyrazów wulgarnych. Wszelkie swoje wypowiedzi jako świadek kierujemy do sądu – nieważne na czyje pytanie odpowiadamy.

Dodatkowo, zwracając się do sądu należy używać zwrotów „Wysoki Sądzie”, „Proszę Sądu” itp. Niewłaściwym jest kierowanie się do sądu słowami „Proszę Pana/Pani”. Jeżeli chcemy zwrócić się do adwokata bądź radcy prawnego, w dobrym tonie byłoby to uczynić słowami „Panie/Pani mecenas”. W taki sposób okazujemy należyty szacunek tym osobom, ale również ukazujemy swoje maniery oraz dobre wychowanie.

Występując przed sądem, nieważne w jakiej roli, nie należy w trakcie rozprawy spożywać posiłków ani żuć gumy. Za takie zachowanie sędzia może nakazać nam opuszczenie sali rozpraw.

            Mimo, że powinno się to wydawać oczywiste, to warto zaznaczyć, że przed sądem mamy się stawić, a nie wstawić. Oznacza to, że na rozprawę należy przyjść nie będąc pod wpływem alkoholu. W sytuacji, gdy sędzia nabierze jakichś wątpliwości co do stanu naszej trzeźwości może nakazać badanie alkomatem, a następnie ukarać karą porządkową do 3000 zł oraz nakazać wyprowadzenie z sali rozpraw.

 Podsumowanie

 Do sądu zabieramy wyłącznie najpotrzebniejsze rzeczy – głównie wezwanie na rozprawę.

  • Nasz ubiór powinien być stonowany i elegancki – jednak bez przesady w jakąkolwiek stronę.
  • Warto przyjść chwilę przed rozprawą, aby uniknąć niepotrzebnego stresu.
  • Jeżeli wiemy, że się spóźnimy należy poinformować o tym sąd.
  • Po wywołaniu sprawy należy zająć odpowiednie miejsce na sali rozpraw.
  • Mówiąc lub słuchając sądu należy przyjąć pozycję stojącą. Zadając pytania świadkom można siedzieć.
  • Na sali rozpraw nie wolno jeść, żuć gumy, rozmawiać przez telefon.
  • Do sądu należy zwracać się ze spokojem i należytym szacunkiem.
  • Nie należy przesadnie się stresować. Wizyta w sądzie nie należy do najprzyjemniejszych, ale nie jest to również czynność bardzo stresująca.

Udostępnij artykuł

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Benjamin Kołodziej
Benjamin Kołodziej
Aplikant adwokacki

Masz pytanie – napisz do mnie

Podobne artykuły

Skip to content