Ustawą z dnia 5 sierpnia 2022 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny wykonawczy oraz niektórych innych ustaw ustawodawca postanowił w sposób znaczny zmodyfikować dotychczas obowiązujące regulacje prawne. W niniejszym artykule wymienione zostaną wyłącznie nieliczne zmiany, które wejdą w życie co do zasady 1 stycznia 2023 r.
KORZYSTANIE PRZEZ SKAZANYCH Z TELEFONU
Znaczna zmiana nastąpiła w trybie korzystania przez skazanych z telefonów. Zgodnie z dodanymi § 4 – 6 do art. 8 kodeksu karnego wykonawczego „skazany pozbawiony wolności może korzystać co najmniej raz w tygodniu, w terminach ustalonych w porządku wewnętrznym obowiązującym w zakładzie karnym lub areszcie śledczym, z samoinkasującego aparatu telefonicznego do kontaktu z osobą, o której mowa w § 3 (obrońcą)”. Taka zmiana w sposób istotny wpływa na prawo do obrony. Dotychczasowo nie było żadnych ograniczeń w możliwości kontaktowania się obrońcy ze swoim klientem, który przebywa w zakładzie karnym bądź areszcie śledczym. Powyższa zmiana, wydawać się być mogło, że nie winna – wszak „co najmniej raz w tygodniu”, czyli możliwy jest teoretycznie kontakt wielokrotny w ciągu jednego tygodnia, jednak ma ona bardzo duży wpływ na pracę obrońcy w postępowaniu karnym. Obecnie klient podczas jednej, stosunkowo krótkiej rozmowy telefonicznej w ciągu tygodnia musi omówić ze swoim obrońcą wszystkie sprawy, które w jakikolwiek sposób go nurtują. W przypadku, gdy wobec takiej osoby skazanej toczy się kilka postępowań jednocześnie dokładne omówienie taktyki obrony staje się zadaniem wręcz niewykonalnym.
Co prawda jest możliwe uzyskanie zgody na częstsze korzystanie przez osadzonego z telefonu, chociażby w sytuacji zbliżającej się rozprawy, jednak wymagać to będzie oddzielnej zgody dyrektora zakładu karnego lub aresztu śledczego. Zmianę tę należy interpretować jako wzrost biurokratyzmu w zakładach penitencjarnych i realne ograniczenie kontaktów adwokatów z ich klientami.
UTRUDNIENIE ZASKARŻENIA POSTANOWIENIA SĄDU
Istotne zmiany nastąpią również w art. 9 kodeksu karnego wykonawczego. Obecna regulacja stanowi, że „postanowienie w przedmiocie wstrzymania wykonania orzeczenia nie wymaga uzasadnienia”. Jest to regulacja sprzyjająca obronie i obywatelowi. Od 1 stycznia 2023r. jednak zapis ten zostanie zamieniony na „odmowa wstrzymania wykonania postanowienia/orzeczenia/ nie wymaga uzasadnienia”. Jakie są konsekwencję? W sposób znaczny utrudniono możliwość zaskarżenia decyzji sądu w zakresie odmowy wstrzymania np. wykonania zastępczej kary pozbawienia wolności. Brak uzasadnienia takiego stanowiska procesowego sądu powoduje, że skazany bądź jego obrońca nie będzie wiedział dlaczego sędzia odmówił wstrzymania wyroku – jakie argumenty, bądź ich brak zdecydowały na podjęciu takiej decyzji. Nie znając natomiast motywów rozstrzygnięcia jakiekolwiek środki zaskarżenia formułowane będą „na ślepo” i zamiast wchodzić w merytoryczną dyskusję z sądem na argumenty koniecznym będzie podawanie wszelkich możliwych argumentów. Powodować to będzie zmniejszenie czytelności takich pism procesowych, a także ograniczy w sposób znaczny prawo do obrony. Osoba, która nie będzie korzystać z pomocy profesjonalnego obrońcy nie będzie wiedziała w jaki sposób formułować środek zaskarżenia, bowiem nie będzie mieć żadnego punktu odniesienia co do rozważań sądu.
LIST GOŃCZY W INTERNECIE
Od 1 stycznia 2023 r. w sytuacji, gdy miejsce pobytu skazanego na karę pozbawienia wolności na terenie kraju nie jest znane, sąd wydaje postanowienie o poszukiwaniu go listem gończym, który podlega rozpowszechnieniu przez opublikowanie za pomocą Internetu, chyba że sąd postanowi inaczej. Jest to zupełne novum w polskiej procedurze karnej, ale jednocześnie być może jest to powiew zmieniających się czasów i nieuchronnie zbliżającej się cyfryzacji i informatyzacji procesu karnego.
ZMIANY W SYSTEMIE DOZORU ELEKTRONICZNEGO
Dotychczas o odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego mogła ubiegać się osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę nie wyższą niż rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Od 1 stycznia 2023 r. krąg osób uprawnionych zostanie poszerzony o osoby skazane kilkoma niepodlegającymi łączeniu karami pozbawienia wolności, których suma jest niższa niż 3 lata i któremu do odbycia w zakładzie karnym pozostała część tej kary w wymiarze nie większym niż 6 miesięcy – pod warunkiem, że żadna kara nie została wobec niego orzeczona w warunkach recydywy.
Dodatkowo wprowadzono wcześniej nie znaną instytucję komisji penitencjarnych. Komisje takie uzyskają uprawnienia do udzielania zgody skazanemu na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego pod warunkiem, że wobec niego orzeczono karę pozbawienia wolności nieprzekraczającą 4 miesięcy – pod warunkiem, że nie zachodzi przypadek recydywy.
Powyższe zmiany mogą mieć pozytywny skutek w polskiej procedurze karnej, mogą bowiem pozwolić na odciążenie sądów licznymi wnioskami o zezwolenie na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego. Rozszerzenie kręgu osób uprawnionych do skorzystania z takiego dobrodziejstwa również może mieć pozytywny skutek, dzięki temu będzie można zmniejszyć liczbę osób przebywających aktualnie w zakładach karnych – przeludnienie i brak miejsc w więzieniach od lat jest bowiem bolączką naszego społeczeństwa.
Do powyższych zmian podchodzimy jednak z umiarkowanym optymizmem – już nie raz okazywało się, że słuszne w założeniach zmiany ostatecznie szkodziły wszystkim zainteresowanym stronom.
BADANIA SEKSUOLOGICZNE
Zgodnie z art. 83 § 1 kodeksu karnego wykonawczego skazanego poddaje się w miarę potrzeby, za jego zgodą, badaniom psychologicznym, a także psychiatrycznym. Sędzia penitencjarny może zarządzić przeprowadzenie badań bez zgody skazanego”.
Od 17 września 2022 r. obowiązuje ponadto dodany § 1a, który stanowi, że „skazanego poddaje się w miarę potrzeby, za jego zgodą, także badaniom seksuologicznym. Sędzia penitencjarny może zarządzić przeprowadzenie badań bez zgody skazanego”.
Powyższa regulacja budzić może dość duże kontrowersje, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że do wykonania badań seksuologicznych nie jest zawsze konieczna zgoda skazanego. Należy z uwagą obserwować jak powyższe zmiany będą realizowane w rzeczywistości, bowiem przy takim stanie prawnym nietrudno o łamanie podstawowych praw człowieka, czy też godności ludzkiej. Należy mieć na względzie, że prawo jest najczęściej orężem obosiecznym i nie zawsze uregulowania, które początkowo wydają się być słuszne, są wykorzystywane dla dobra społeczeństwa.